czwartek, 16 maja 2013

Hobbit, czyli tam i z powrotem - ucieczka przed Lewiatanem i Korporacjami cz. 1

Masz juz dosc ciaglego wtracania sie Lewiatana w swoje zycie?* Nie chcesz sie godzic na to co w Twoim imieniu robia korporacje?!? 

Jesli jedno z tych pytan Cie gnebi - nie wahaj sie dluzej - ten wpis jest dla Ciebie.

Choc czas jest bardzo rzadkim (a nawet zadkim) dobrem (Ziemia sie do tego tez szybciej kreci), to jednak chyba czas popelnic wpis nawiazujacy do wczorajszych i dzisiejszych dyskusji na kilku blogach.

Czas zaczepic tematyke Niezwyklej Podrozy.

Kilka wskazowek udzielonych przed progiem domu moze byc bardzo inspirujaca... [1]

Jak wedrowka, to pierwsze pytanie: dokad? Jest kilka mozliwosci - o niektorych pisalem wczesniej. Ale moze Drodzy Czytelnicy wiedza o miejscach, o ktorych nawet nie slyszalem (podstawowe kryterium wyboru - mozliwosc uzyskania jak najwiekszego dystansu do Lewiatana i jego instytucji oraz do korporacji). Nie zapominajcie, ze dzis technicznie mozemy podrozowac nie tylko w ramach planety Ziemia!! Loty na Marsa - technicznie sa mozliwe!! Nie chce niczego narzucac!

Jak juz bedziemy wiedzieli dokad sie wybieramy, to automatycznie uzyskamy odpowiedz w jakiej strefie klimatycznej wyladujemy. Strefa klimatyczna narzuca nam niejako rozwiazania zwiazane z budowa domow oraz budynkow gospodarczych oraz sposob gospodarowania na roli.

Doborowa kompania w podrozy to podstawa!!


Jak w podroz, to nastepna kwestia: z kim? Dzis nasza kompania bedzie skladala sie z wszystkich chetnych podjeciem tego wyzwania intelektualnego (kto wie - moze w przyszlosci bedzie to realne wyzwanie z typu: "witaj przygodo"?!? ;) Podobno wszystko jest mozliwe!! Ale skoro jak na razie jest to wyzwanie stricte intelektualne, to puscmy wodze fantazji i wybierzmy sobie nasza wymarzona ekipe. Kryteria doboru moga byc rozne (nie bede Was ograniczal - opiszcie jakie cechy powinni posiadac Wasi wymarzeni towarzysze podrozy - wraz z opisem koniecznych Waszym zdaniem umiejetnosci i cech charakteru).

Jak juz jasny jest cel podrozy, towarzysze podrozy wybrani, to czas zastanowic sie nad kolejnym problemem: jaki ekwipunek zabieramy ze soba?[2] Historia zna rozne opcje na wyposazenie podrozy: od takiej kiedy wszystko (wlacznie ze srebrami rodowymi oraz zastawa porcelanowa) zabieramy ze soba, po takie kiedy wystarczy tylko kij podrozny i skromny plecaczek...

Jak przystalo na projekt o nazwie Eldamar - Vingilot jest bardzo na miejscu ;)


Kolejnym krokiem jest rozstrzygniecie problemu: jaki srodek transportu jest Waszym zdaniem najlepszy? I oczywiscie dlaczego?

Wieksza ilosc cargo (szczegolnie na duze odleglosci) nalezy wybrac inny srodek transportu!



Ostatnim etapem jest przybycie na miejsce i zagospodarowanie sie. Pusccie wodze fantazji (oczywiscie w ramach realiow fizyki wszystkich nam znanych).



Zgloszenia przyniesie mi ten golab pocztowy


Mam nadzieje, ze Wasze krotkie formy literackie dotra do mnie przed najblizszym Dniem Dziecka.

W kwestii dyskusji nad opcja "norki Hobbita" - nie ograniczajmy sie do jednego stylu architektonicznego ani tez do jednego rodzaju wyposazenia.

Norki hobbickie tez mi sie podobaja ale najpiekniejsza jest architektura elfow ;)

W kwestii budownictwa na Marsie, czy na Tytanie, to jednak wolalbym cos co uwzglednialoby nasze potrzeby bytowe w kontekscie warunkow wystepujacych na tych planetach... .



_______________________________________________________________________
* Lewiatan w jezyku polskim kojarzy nam sie nijako (bo niby panstwo rodzaju nijakiego jest - mamy wiele dowodow z najnowszej historii) lub po mesku (Lewiatan w jezyku polskim robi za faceta). Nie zapominajmy, ze Lewiatan oryginalnie jest rodzaju zenskiego! Moze inny zapis przypominalby o tym?!? (np.: Lewiat-An - z miejsca przepraszam wszystkie Anie - sorry!!).

1. W czasach kiedy P. Jackson snil o nakreceniu Trylogii Tolkiena nadano mi imie Gandalf.

2. Szalenie interesujaca jest kwestia uzasadnienia wyboru takiego a nie innego wyposazenia. Bardzo prosze o krotkie uzasadnienie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz