niedziela, 21 lipca 2013

Wolny swiat uwieziony w rzeczywistosci

W kosmosie istnieja roznej wielkosci obiekty olbrzymie, srednie, male, 
mikroskopijne, kwantowe i niewidoczne


Rozmyslajac nad wpisami Pana Nadara, w ktorych tu, tam, siam i owdzie poruszyl problem smierci tzw. cywilizacji zachodniej oraz zaproponowal sposob na budowe nowej cywilizacji. 

Jest wiele przyczyn tego stanu, ktore w wiekszosci moglibysmy okreslic mianem odciecia od korzeni. Obserwowana globalna McDonaldyzacja stylow zycia na wszystkich kontynentach, polityka wielu panstw promujaca cwaniactwo i oszustwo [1] - dosc czesto promujac ich szkodliwa dzialalnosc poprzez "projekty naprawcze"... .

Od upadku ancien regime, jak to pieknie ujal dzis Pan Jacek, kiedy to swiat stanal na glowie mamy niespotykany chyba nigdy wczesniej rozrost Lewiatana. Obecny system, mimo ciaglej armii wyznawcow Lewiatana, wpierajacych jego rozrost, upadnie (nawet gdyby nie zaistnialy wszystkie z wymienionych niewydolnosci tego systemu, to chocby i z faktu, ze na tym nie najlepszym ale i nie najgorszym ze swiatow wszystko ma swoj czas i swoj koniec). Pytanie tylko kiedy, w jakich okolicznosciach i jakie nieszczescia ten upadek przyniesie.

Doprowadzilismy (swiadomie, badz nie) do tego, ze ta cywilizacja jest bardzo wrazliwa na roznego rodzaju zagrozenia. Swojego czasu w UK wystarczyl strajk kierowcow (w wyniku ktorego zabraklo paliwa na stacjach benzynowych) aby wyszlo przyslowiowe szydlo z worka - towary pierwszej potrzeby znikly ze sklepow, ulice zostaly zablokowane i rozpoczely sie masowe niepokoje spoleczne (jako pochodna sytuacji zwiazanej z brakiem dostaw). 

Masowa produkcja, scentralizowana dostawa nosnikow energii, scentralizowane systemy dystrybucji czegokolwiek w wiekszosci z krajow powoduja, ze wystarczy np.: powszechna awaria linii elektrycznych oraz wszystkich urzadzen elektrycznych i elektronicznych wywolana przez rozblyski sloneczne spowoduje straszliwy regres (w 2009 lub 2010 NASA opublikowala raport na ten temat na swojej stronie www ale zdaje sie, ze po okolo roku tajemniczo znikla...). Nadmierna centralizacja wladzy, zasobow oraz globalna uniformizacja jest niebezpieczna.

Wieksza roznorodnosc w stylach zycia, systemach spolecznych, kulturowych w razie Wielkiego Bum zapewni, ze najmniej wrazliwe systemy przetrwaja. Czesc spoleczenstw - narodow tubylczych nadal pielegnuje wlasne tradycyjne style zycia (roznie sie sprawy maja w roznych czesciach swiata). Niestety w spoleczenstwach nazywanych (najczesciej przez nie same) cywilizowanymi uplynelo zbyt dlugo czasu abysmy mogli bez wiekszych wstrzasow mogli wrocic do czasow kiedy tradycja byla fundamentem relacji miedzyludzkich.


Tradycja wylaniala sie z pozornego chaosu wynikajacego ze skomplikowanego systemu relacji miedzyludzkich oraz pomiedzy roznymi systemami wartosci i norm roznych grup spolecznych (oraz systemow prawnych). Dawala ona poczucie bezpieczenstwa i stabilnosci a jednoczesnie podlegala dlugoterminowym zmianom oraz ciaglej weryfikacji.

Mimo duzego wkladu  "kreacjonistow", czesc tradycji przetrwala rowniez w naszym spoleczenstwie.  Mozemy podjac sie wysilkow pogodzenia tradycyjnych stylow zycia z pewnymi elementami wspolczesnej cywilizacji. 

Wsrod warunkow sluzacych budowie nowych ladow spolecznych jednym z wazniejszych jest wieksza doza wolnosci ekonomicznej i osobistej. Jednakze nie nalezy zapominac, ze zapewnienie tych, badz co nie  badz, zewnetrznych warunkow, nie mniej istotna jest wlasna motywacja i determinacja ludzi bioracych udzial w takim eksperymencie spolecznym. 

Na te ostatnie dosc oczywisty wplyw maja oczywiscie utopie (ktore powinny raczej stanowic zrodlo inspiracji do pracy nad tymi nowymi starymi systemami spolecznymi, niz zbior sztywnych procedur i przepisow na ich budowanie). 

Wieksze bezpieczenstwo przeprowadzania takich eksperymentow jest skorzystania z odwroconego efektu skali (o efekcie skali wspomnialem w ostatnim swoim wpisie). Male systemy latwiej kontrolowac oraz modyfikowac. A w sytuacji ich porazki dotykaja swym upadkiem mniejsza liczne osob. Historia zna przyklady poczatkowo niewielkich w skali projekto, ktore nabraly wrecz globalnego rozmachu.

Problem w tym, ze zdrowe spoleczenstwo, podobnie jak las, ktory sklada sie z duzych drzew i mniejszych, krzewow, pnaczy, runa lesnego, sciolki oraz gleby, powinno skladac sie z wielu obiektow roznej wielkosci, ksztaltu i funkcji (i wlasnie z tego powodu powinno sie zakazac istnienia monopoli). 

I w takim wlasnie swiecie jest mozliwe istnienie (a nawet pokojowa wspolpraca) roznych systemow norm i wartosci oraz grup spolecznych.
_______________________________________________________________________
 1. Ufundowane na sprzeciwie wobec podatkow praz korporacji USA aktywnie popieraja istnienie spolek anonimowych z osobowoscia prawna.
WebRep
currentVote
noRating
noWeight

3 komentarze:

  1. "Problem w tym, ze zdrowe spoleczenstwo, podobnie jak las, ktory sklada sie z duzych drzew i mniejszych, krzewow, pnaczy, runa lesnego, sciolki oraz gleby, powinno skladac sie z wielu obiektow roznej wielkosci, ksztaltu i funkcji".

    Dzisiaj nawet "najmniejszej trawce" wmawia się że jak tylko zechce to może zostać "największym drzewem". Dlatego ten świat coraz bardziej idiocieje,pełen frustracji, zawiedzionych nadziei i niespełnionych oczekiwań zamienia się w teatr absurdu.
    Co gorsza Lewiatan robi wszystko aby "trawka" nie mogła być "trawką" i odgórnie nakazuje jej być przynajmniej "krzewem". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiejsze panstwo "trawke" chce przerobic w "krzew" albo "dab" magicznie zmienic w "borowke". Mysli, ze jesli potrafi takie "magiczne" zabiegi dokonywac w prawie, to automatycznie uda sie w ten sam sposob "zaklac" rzeczywistosc... .

      Zachowuja sie jak cesarz z bajki. Ostatecznie jednak okazuje sie on nagi.

      Usuń
  2. Żyjemy w tak zmodyfikowanym świecie ,że już nie wiadomo co tak narawdę można, co wolno, co prawdziwe a co sklonowane. Skąd się to wszystko bierze? Jak w podstawówce kazali rysować obrazki na temat"jak wyobrażasz sobie świat w przyszłości" takie rzeczy nawet do głowy nam nie przychodziły....
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń